niedziela, 25 listopada 2012

Mój dzień..

No dobra to zaczynam!
Dziś ogólnie połowa dnia zleciała dosyć szybko i nic ciekawego nie robiłam,no chyba że lekcje..
Dalszą część dnia poświęcę jeszcze nie wiem czemu,raczej na wyjście z domu się nie szykuje bo pogoda jest beznadziejna i na żadne zakupy czy coś nie mogę iść,bo w Niemczech w niedziele wszystkie sklepy są zamknięte i to tutaj jest do kitu..
Ale już się przyzwyczaiłam,pamiętam że jak na samym początku się tu przeprowadziłam to nie mogłam się wogule przyzwyczaić do tego to była jakaś masakra,ale teraz już weszło mi to w krew i jest to dla mnie norma. Już robi się coraz ciemniej a dochodzi dopiero 16..
Hmm,no dobra na dziś to tyle ja idę ogarnać trochę w pokoju a wam życzę miłej niedzieli! :)

Lena.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz